poniedziałek, 21 stycznia 2019

Kolorowe skarpetki, czyli mój sposób na radość każdego dnia

Cześć kochani ♥
Dzisiaj wpadam do Was z kolejną recenzją- tym razem nieco inną, mniej poważną, mianowicie z zabawnymi skarpetkami. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam śmieszne motywy na tej części garderoby i mam ich mnóstwo. Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z polskim sklepem oferującym skarpetki w różnych wzorach i fasonach. Długo zastanawiałam się jakie wybrać, na początku myślałam o stopkach, ale z racji iż mamy zimę, wybrałam tradycyjne skarpetki. Sklep oferuje wysoką jakość materiału, a do tego bardzo szeroki wybór. Mamy tam różne marki zebrane w jednym miejscu: Happy Socks, Many Mornings, Vanooki, Franco Socks, Bobby Sox, czy Spox Sox. Kolorowe skarpetki stały się nieodłącznym elementem mojej garderoby, ale nie tylko. Wiele młodych osób wybiera krzykliwe wzory, aby przyciągały uwagę. Im ciekawsze, tym lepsze. Trend ten przypadł do gustu nie tylko młodym osobom. Moja kuzynka, na Święta kupiła całej swojej rodzinie właśnie takie, zabawne skarpetki. Jest to zawsze trafiony prezent, bo przecież praktyczny, a skarpetek nigdy dość. 


Pewnie spytacie dlaczego leżą dwie pary identycznych skarpetek- te dwie pary wybrałam dla mnie i dla brata. Chciałam, abyśmy mieli takie same kiedy gdzieś razem wychodzimy, bo oboje uwielbiamy zabawne wzory, które świetnie wyglądają do zimowego sweterka. 


Jak wiecie uwielbiam flamingi, a wzorów z tymi zwierzakami jest kilka, także każdy miłośnik różowych ptaków znajdzie coś dla siebie.

Modele: KOLOROWE SKARPETKI - FLAMINGO DREAM (Franco Socks)
              KOLOROWE SKARPETKI - MINT FLAMING (Vanooki) 



Te są bardzo ciepłe, idealne na zimowe mrozy.
Model: KOLOROWE SKARPETKI - WARM FOX (Many Mornings)


No i te, które chyba najbardziej przypadły mi do gustu- KOLOROWE SKARPETKI - PANDA LOVE (Bobby Sox). Są przeurocze!


Podsumowując- jakość oceniam na rewelacyjną. Skarpetki są z dość grubego materiału, ale stopa w nich oddycha. Materiał nie prześwituje, nie mechaci się. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to kolor skarpetek Mint Flaming; na zdjęciu była piękna mięta, a niestety w rzeczywistości są zielone, ale to przecież nie wina sklepu, tylko zdjęcia. 


A Wy, lubicie zabawne wzorki na skarpetkach?




środa, 16 stycznia 2019

LaVivre - Piękno natury || Bransoletka srebrna z malachitem

Cześć kochani ♥ 
Dzisiaj post z recenzją biżuteryjną. Długo szukałam bransoletki jako pamiątki z 21 urodzin, chciałam coś wyjątkowego, ale niestety nic mi się nie podobało. W końcu kupiłam taką, której nie noszę, bo zupełnie nie pasuje do mnie i mojego stylu. Kilka tygodni później poznałam sklep z biżuterią srebrną LaVivre i żałowałam swojego poprzedniego zakupu. Mają tyle pięknych bransoletek (i nie tylko), że kiedy musiałam wybrać jedną, to nie mogłam się zdecydować. Chciałam coś z dużym zdobieniem, bo biżuteria srebrna w takim wydaniu podoba mi się najbardziej. Znalazłam tam modele z kryształkami Swarovskiego, z krzemieniami, ze szkłem weneckim, piaskiem pustyni, czy malachitem, który okazał się moim faworytem. 
Bransoletka srebrna od LaVivre towarzyszy mi codziennie i nie rozstaję się z nią na krok. Noszę ją codziennie, przy każdej czynności, a dogłębną recenzję piszę Wam dopiero miesiąc po jej otrzymaniu, ponieważ chciałam ją przetestować, jak zachowują się użyte do jej zrobienia materiały. I muszę Wam powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona, bo różnie to bywało z moją srebrną biżuterią, np. pierścionek znanej marki jubilerskiej, na którym pojawił się ciemny nalot, właśnie po miesiącu użytkowania. Bransoletka nie przetarła się, nie zmieniła koloru, wygląda nadal jak nowa.
Zbliżają się walentynki, oraz dzień kobiet, dlatego polecam Wam sklep LaVivre, który zapewnia nie tylko wysoką jakość produktów, ale także cudowne opakowanie. Widać dbałość o każdy szczegół i jestem tym zachwycona.

Wstawiam zdjęcie zaraz po odpakowaniu:

Poniżej macie zdjęcia wykonane dziś, po ponad miesiącu codziennego noszenia.



Wrzucam Wam także zdjęcie ze sklepu, wraz z modelem, którego niestety już nie widzę, ale jest dostępny bardzo podobny wzór, w którym zamiast malachitu macie krzemień.

A Wy lubicie srebrną biżuterię? Ja uwielbiam ♥ 

czwartek, 10 stycznia 2019

Panic! At the Disco - High Hopes

Witajcie kochani!
Jak mija Wam Nowy Rok? Ja już nie mogę doczekać się wyjazdu do Portugalii! Obserwujcie bloga, bo na pewno będę wstawiać wiele relacji. Portugalia jest cudowna, a zwłaszcza Aveiro. Wygląda jak Wenecja, tylko że jest dużo bardziej kolorowe.
Dosyć gadania o podróżach, przejdźmy do tematu postu- mianowicie kreacje na karnawał oraz studniówkę. Będąc na zakupach, zobaczyłam w Mohito tą cudną sukienkę i mimo, że nie szykuje mi się żaden wielki bal, to postanowiłam ją kupić. Uważam, że świetnie nadawałaby się na studniówkę i żałuję że na swój bal maturalny nie miałam długiej kreacji. Wrzucam kilka zdjęć, trzymajcie się ciepło!
Buziaki, 
Patrycja







sobota, 5 stycznia 2019

Woda Love Potion - Secret || LaDetre

                                                                     Witam Was kochani ♥ 
Jak się macie w pierwszym tygodniu nowego roku? Mnie te kilka dni zleciało błyskawicznie, już mamy weekend, znowu wolne. Korzystając z chwili oddechu od codziennego biegu wrzucam Wam recenzję kolejnej wody perfumowanej, którą możecie nabyć u Konsultantki Oriflame- Pani Agnieszki. Tym razem jest to woda Love Potion : Secrets. Zapach jest dość mocny, ale nie duszący, co jest dla mnie ogromnie ważne. Uwielbiam intensywne zapachy, ale nuty muszą być zrównoważone, bo inaczej po kilku minutach zaczyna mnie boleć głowa. W perfumach da się wyczuć orientalną woń, przełamaną waniliowo-owocowym akordem. Jest to połączenie dwóch produktów, które ubóstwiam: biała truskawka i biała czekolada. Da się także wyczuć aromat drzewa sandałowego, oraz kremowej ambry. Producent opisuje zapach jako dekadencki, uzależniający i seksowny- to prawda, bo nawet mój tata, który jest dość wybredny w zapachach, uważa go za bardzo ładny. Jeżeli dziewczyny nie wiecie co chcecie dostać na Walentynki, które już niebawem, to wiecie co wybrać. Podsuńcie swojemu lubemu "przez przypadek" właśnie ten zapach, a na pewno nie pożałujecie. 


 Trwałość tej wody również mnie mile zaskoczyła, po ośmiu godzinach od spryskania się nimi nadal zapach było czuć na skórze, a na ubraniach nawet wieczorem kiedy wkładałam je do pralki. Kolejną kwestią jest cudowny, bardzo nietypowy flakonik, który świetnie wygląda na toaletce. Jest to chyba już cecha perfum z Oriflame, przyciągają wzrok swoimi unikatowymi flakonami. Wodę można zakupić w objętości 50 ml, a z racji że zapach jest intensywny, jest także dość wydajna. 


Składniki:
ALCOHOL DENAT., AQUA, PARFUM, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, BUTYL METHOXYDIBENZOYLMETHANE, LIMONENE, COUMARIN, PHENOXYETHANOL, CI 17200, CI 19140


Podsumowując, jeżeli szukacie zapachu na randkę, Love Potion Secrets sprawdzi się wprost idealnie. Zapach jest słodki, ale zrównoważony, nie jest duszący, ale kuszący. Będziecie pachnieć jak słodka truskawkowa pralinka, wprost do schrupania. Aromat tej wody idealnie nada się także na wiosnę- słodycz owoców wyczuwalna w perfumach kojarzy mi się właśnie z tym okresem, kiedy wszystko budzi się do życia. Polecam!


środa, 2 stycznia 2019

New Year, Carnival and Dresses || Ever Pretty Dress

Witam Was w Nowym Roku!
Kto by pomyślał, że tak szybko zleci mi rok 2018. Pamiętam Sylwester 2017, jak gdyby to było dziś. Jak minęła Wam noc Sylwestrowa? W domku przed telewizorem, czy szaleliście na jakieś super imprezie do białego rana? Ja w tym roku postanowiłam spędzić go na spokojnie, na domówce. Mimo to, 6 stycznia zaczyna się okres karnawału, idą studniówki i pewnie borykacie się z problemem "nie mam w co się ubrać". Otóż nadchodzę z pomocą. Wiele dziewczyn decyduje się na długie suknie balowe na tego typu imprezy. Ja sama żałowałam, że nie kupiłam sobie pięknej sukni do ziemi na swój bal maturalny. Oglądając zdjęcia, widziałam jak pięknie i wyjątkowo wyglądały dziewczyny w swoich kreacjach. Gdybym miała drugi raz studniówkę, na pewno założyłabym sukienkę maxi. Obecnie w trendach są koronki i prawie transparentne siateczkowe materiały. Jest to super opcja, jeśli jest połączona z gustem i wyczuciem smaku. Jak dla mnie delikatne wstawki z takich właśnie tkanin przyciągają wzrok i czynią ze zwykłej sukienki, cudo wyglądające jak haute couture. Swoją wymarzoną szałową kreację możecie znaleźć na stronie Ever Pretty Dress. Oferują suknie balowe na różne okazje, rozpoczynając właśnie na tych studniówkowych, przez sukienki wieczorowe, na sukniach ślubnych i sukniach dla druhen kończąc. Swego czasu podobały mi się wyszywane sukienki Balmain, i taką właśnie podobną znalazłam na stronie EverPretty pod hasłem sexy wedding guest dresses. Mimo, że tłumaczy się je na seksowne sukienki dla gości ślubnych, to uważam że na studniówkę nada się idealnie, a tym bardziej na bal karnawałowy. 


Link do sukienki: klik

Jeśli szukacie czegoś skromniejszego w rozmiarze plus size, to takie sukienki też się tam znajdą. Pokażę Wam jedną, która moim zdaniem doskonale podkreśli atuty sylwetki, a ukryje wady. 


Link do sukienki : klik

Jeśli szukacie czegoś bardziej stonowanego w kolorze, ale efektownego w tkaninie polecam zajrzeć pod maroon bridesmaid dresses cheap. Satyna i welur były hitem zeszłego sezonu i nadal nosi się je na wszystkich rodzajach ubrań, dlatego pokażę Wam co znalazłam na stronie, połączenie satyny z koronką, czyli coś z przepychem. Niby trochę podlega pod tak zwaną "modę piżamową", ale według mnie trendami trzeba się bawić, a życie jest zbyt krótkie by nosić nudne ubrania. Dlatego wybierając sukienkę w tym stylu na bal karnawałowy nie będziecie żałować. 

Link do sukienki : klik

Jeśli nie jesteście aż tak odważne, to są też opcje bez zbędnych zdobień, na przykład delikatne sukienki z tiulu z minimalistycznymi haftami: 

Link do sukienki: klik

Dajcie znać w komentarzach jakie plany macie na okres karnawału. ♥
xoxo
Patrycja