Hej misie!
Sesja zbliża się wielkimi krokami, więc ostatnio coraz częściej szukam sposobów na oderwanie się od nauki. Tym razem postanowiłam aktywnie spędzić czas i postawiłam na sportową stylizację.
Wracając do wypoczynku, uwielbiam naturę, przestrzeń i zieleń. Mogłabym całe dnie leżeć i patrzeć na roślinność, albo jezioro czy morze. Jest to idealny sposób na ucieczkę przed szarym miastem, w którym mieszkam.
Sesja zbliża się wielkimi krokami, więc ostatnio coraz częściej szukam sposobów na oderwanie się od nauki. Tym razem postanowiłam aktywnie spędzić czas i postawiłam na sportową stylizację.
Wracając do wypoczynku, uwielbiam naturę, przestrzeń i zieleń. Mogłabym całe dnie leżeć i patrzeć na roślinność, albo jezioro czy morze. Jest to idealny sposób na ucieczkę przed szarym miastem, w którym mieszkam.
Na tych zdjęciach mam w rękach produkt, który ostatnio dostałam w ramach współpracy. Jest to detoksykująca kawa przyspieszająca metabolizm.
Niestety, wizualnych efektów nie widzę, za to czuję się lepiej, niż kiedy piłam hektolitry zwykłej, czarnej kawy.
Niestety, wizualnych efektów nie widzę, za to czuję się lepiej, niż kiedy piłam hektolitry zwykłej, czarnej kawy.
Top: Tally Weijl
Spódnica: H&M
Spódnica: H&M
Buty: Nike Huarache Run Ultra (wmns, kolor Mango)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz